Trudno jest być w Wenezueli i nie spędzić choć kilku dni nad morzem karaibskim. My postanowiliśmy to zostawić na sam koniec. Do wyboru mieliśmy:
Wyspa Margarita, największa i najczęściej odwiedzana wyspa przez turystów. Bardzo skomercjalizowana.
Wyspy Los Roques, najpiękniejsze wyspy leżące na terytorium Wenezueli. Niestety równie drogie jak piękne.
Jeden z Parków Narodowych Wenezueli, rozmieszczonych po wybrzeżu, z malowniczymi, niedużymi wyspami.
Ze względów finansowych wybraliśmy się do Parku Morrocoy leżącego około 200 km na zachód od Caracas. Gdzie spędziliśmy dwa dni, a w powrotnej drodze zatrzymaliśmy się jeden dzień w przepięknej miejscowości Puerto Colombia, gdzie po raz pierwszy w Wenezueli spaliśmy w posadzie, której nie powstydziliby się w Europie.