Roraima - trekking - Wenezuela - dzień IV

Roraima - dzień IV

  • Poleć:
  • Poleć
  • Google Bookmarks
  • Facebook
  • Blip
  • Gadu-Gadu Live
  • MySpace
  • Śledzik
Powierzchnia Roraimy

Cały dzień spędzamy na szczycie. Można by tu spędzić cały tydzień i cały czas podziwiać coś nowego. Musimy zdecydować, czy idziemy zobaczyć kilka ciekawych miejsc z punktami widokowymi, czy kierować się na tzw. Triple Point, czyli miejsce, w którym łączą się trzy granice - Wenezueli, Brazylii i Gujany.

Decydujemy się na opcję pierwszą. Pogoda nas nie rozpieszcza i tylko chwilami docierają do nas promienie słoneczne. Mimo to mamy okazję podziwiać wiele ciekawych form skalnych, strumieni, wodospadów, oczek wodnych zwanych jacuzzi, w których możemy się wykąpać. Po południu, przy nieco lepszej pogodzie, wchodzimy na jeden z najwyższych punktów w okolicy, tuż przy skarpie Roraimy. Podziwiamy z niego widok tylko na Roraimę, gdyż widok na Gran Sabanę przysłaniają chmury.

Powierzchnia Raraimy przypomina inną planetę, miejsce po wybuchu wulkanu. Jest to góra niepowtarzalna i nieporównywalna. Przebywając na jej szczycie wciąż ma się wrażenie jakby zza jakiejś skały miał za chwilę wylecieć pterodaktyl.

Noc spędzamy w tym samym miejscu co poprzednią.

Formy skalne na RoraimieRoraima w chmurachDużo wody na szczycie RoraimyKąpiel w jacuzzi na RoraimiePłaskowyż (Tepui) RoraimaSpacer na szczycie RoraimyW drodze na punkt widokowyChmury oparte o ścianę RoraimyChmury wkraczają nad RoraimęHotel w skałachJezioro na szczycieRoślinność Roraimy